„Oczekuję, że to się specjalnie na portfelach polskich i światowych nie odbije” – mówi Krzysztof Płomiński, były ambasador Polski w Iraku i Arabii Saudyjskiej. „W ostatnim czasie podaż ropy naftowej była większa niż popyt. Wszystkie kraje uprzemysłowione mają rezerwy na 90 dni – Polska również. Saudyjczycy zmagazynowali ogromne ilości zapasów. Podobne zapasy mają najwięksi konsumenci i producenci, czyli Stany Zjednoczone i Chiny” – argumentuje gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM, nawiązując do ataku na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej.
Źródło: Krzysztof Płomiński: Iran jest naturalnym celem. Trzeba się liczyć z konfrontacją zbrojną