“Jeżeli ktoś chce mi dawać grzywnę za to, że weszłam do kościoła w milczeniu i w milczeniu stanęłam z kartką, na której napisałam, że nie zgadzam się na to, by to Kościół decydował, czy kobieta ma urodzić dziecko czy nie, to proszę – można mi taką grzywnę wstawić” – zadeklarowała Joanna Scheuring-Wielgus w Porannej rozmowie w RMF FM. Posłanka Lewicy w niedzielę protestowała ze swoim mężem w kościele w Toruniu.
Źródło: Joanna Scheuring-Wielgus: Nie krzyczę takich słów na protestach, ale rozumiem to zdenerwowanie
Joanna Scheuring-Wielgus: Nie krzyczę takich słów na protestach, ale rozumiem to zdenerwowanie
